Witaj gościu :)

Rękodzieło to mój sposób na depresję,smutki i inne szarości.

Będę wdzięczna za wszelkie komentarze.

Cały czas się uczę się,uczę,kombinuję i "tworzę",to musi być miłość,szkoda tylko,że czasami platoniczna ;)







środa, 20 kwietnia 2011

Ale jajca i inne "dziwne" rzeczy ;)

Przez tę moją nieobecność "narobiło"się troszkę cudaków i innych wariacji ;)
Dziś były jaja na warsztacie i upust twórczości mojej i córci :) 
Oto efekty wspólnego :robienia" jaj ;P :




Dziergam też zawzięcie i z tego zawzięcia powstały :
Kapelusik i etolka/pelerynka?




I jeszcze broszka dla mojej córci z filcu i organzy :) :


Zwariowałam dokumentnie na punkcie dziergania i następny będzie naszyjnik na drutach
(a jak!nawet dwa!!!) ;)
I zamierzam się do tuniki,narazie zakupiona wełna i znaleziony wzór a ja patrzę na to baranim wzrokiem i czekam aż mnie "oświeci" ;))))

1 komentarz:

  1. Śliczne są prace na tym blogu. Życzę dużo fajnych pomysłów dla Ciebie i Twojej Córci.
    U mnie gorzej bo zaczęłam zabawę z rękodziełem dzięki mojej Wnusi (trochę póżno). A Dziewczyny na blogach podsuwają takie pomysły, że boję się czy zdążę (a zachłanność nie zna granic).
    Buziaczki dla Was. Będę tu wracać.

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za komentarze,uwagi,inspiracje i sugestie :))