Witaj gościu :)

Rękodzieło to mój sposób na depresję,smutki i inne szarości.

Będę wdzięczna za wszelkie komentarze.

Cały czas się uczę się,uczę,kombinuję i "tworzę",to musi być miłość,szkoda tylko,że czasami platoniczna ;)







niedziela, 27 lutego 2011

Pastele i węgiel :)



Znalazłam "stare" rysunki,dzięki córci przetrwały,bo je schowała, mądrala mała ;)



To moje dziecie jak miała ok.miesąca ;



Łapki troszkę 'zdrewniały" bo dawno nie malowałam pastelami ani węglem ale jak na pierwszą próbę po tak długim czasie(prawie 5 lat ://) myślę,ze nieźle ;) Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie miała tysiąca "ale"..;))
Ale.....i tak jestem zadowolona ;P
Ja jednak jak małe dziecko-kocham się paćkać,babrać i brudzić ;)

2 komentarze:

  1. Piękne te żagle. A ileż w nich niepokoju...

    OdpowiedzUsuń
  2. niepokoju mówisz??? hmmmmm ciekawe,mus poobserwować swoje wnętrze ;)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za komentarze,uwagi,inspiracje i sugestie :))