Witaj gościu :)

Rękodzieło to mój sposób na depresję,smutki i inne szarości.

Będę wdzięczna za wszelkie komentarze.

Cały czas się uczę się,uczę,kombinuję i "tworzę",to musi być miłość,szkoda tylko,że czasami platoniczna ;)







środa, 25 kwietnia 2012

Wiosna i inne czarne broszki ;)

Zrobiłam kilka nowych rzeczy a to za sprawą jednego naszyjnika podarowanego Mamie,jakiego zdjęcia nawet nie zdąrzyłam zrobić . Oryginał był czerwony z czarnymi kuleczkami a pewna Pani poprosiła o takie wariacje:
Żółteczko z pomarańczowymi i zielonymi koralami drewnianymi :
Zieloniusi jak wiosenna trawka z pomarańczowymi i żółtymi koralami,też z drewna :

 I soczysta mandaryna z koralami jak widać,słowem OGIEŃ ;)))
Dla Mamy powstały też broszki,takie jak chciała -czarne do szarego szala :

I kilka innych naszyjników ;
Noc Kairu ;)

Zielone jabłuszka :
I filcowe wariacje :


No i nareszcie tak wyćwiczyłam aparat,światło i rękę,ze zdjęcia -jak sami widzicie po tych pierwszych,są takie jak być powinny :))))

czwartek, 12 kwietnia 2012

Kule kwieciste :)))

No to się narobiłam dziś,zamówienie na 5 kul kwiatowych "delikatnych" wykonane,mam nadzieję,że wytrzymają i będą się podobać a wyglądają  tak:

I pojedyńcze :
i jeszcze jedno ;)

Nie wychodzą mi zdjęcia ewidentnie :/
Nie widać na nich,że każda kula otoczona jest cieniusią spiralą z drucika na jakich są maleńkie złote kropelki a każda gerbera (miniaturki gerber;) ) ma perełkę w  środku , perełki są też "rozsypane"  na liściach.
Mnie się podobają Bardzo a Wam? ;)

sobota, 7 kwietnia 2012

Stroiczek:)

Jutro jadę na śniadanie wielkanocne w gości,dowiedziałam się wczoraj o tym,więc dziś,na szybko zrobiłam prezencik dla gospodyni :)
Mam nadzieję,że się spodoba.
Wyglada tak (jeszcze z mokrym klejem,ale co tam ;)):
i z drygiej strony:

Mam już taką wprawę,że zajeło mi to chwilę dosłownie a ile radochy....:D
Wszystkim czytelniczkom mojego skromnego bloga,życzę
Zdrowych,spokojnych i błogosławionych świąt Wielkiej Nocy,smacznego jajka,mokrego dyngusa  i wielu rodzinnych i pęknych chwil :)))))

czwartek, 5 kwietnia 2012

No to do roboty ;)))

Usiadłam dziś nad kolejną torbą zamówioną,w ostatniej chwili spostrzegłam się,że babol jak nic,bo miała być czarno-szara a nie szro-jakaś ,na całe szczęście nie wyciełam jeszcze wzoru :/ więc uznałam,że to nie jest jej dzień ;) wróciłam na warszat i zrobiłam kilka broszek całkiem nowego wzoru i naszyjnik wiosenny :)))
Oto moje dzieła ;)
maleństwo :
Do torebeczek pasujące kwiatuszki dwa :

i jeszcze zieloniutko :

I naszyjnik filcowo-koralikowy ;)

i to tyle z dzisiejszego dnia ,pomiędzy odkurzaniem,gotowaniem a tańczeniem z nożycami nad bluzką ;)